Reklama
Dzisiaj jest: 17 Luty 2013    |    Imieniny obchodzą: Zbigniew, Julian, Łukasz

dodaj: artykuł | wydarzenie | aktywną firmę | poleć miejsce |

Reklama
Reklama

Pekao Szczecin Open

Victor Hanescu zwyciężył!

Utworzono: 14 październik 2012
aktywny wypoczynek»
Opublikowano: 14 październik 2012

Rumun Victor Hanescu został zwycięzcą Pekao Szczecin Open 2012 (17-23 września, pula nagród 106.500 euro + hospitality, korty Promasters w Szczecinie). W finale wygrał 6:4, 7:5 z Hiszpanem Inigo Cervantesem. Oznacza to, że mimo upływu 20 już lat nasza klątwa trwa – wciąż w Szczecinie nie udało się wygrać Hiszpanowi, choć to przecież spece od robót ziemnych! Trzeba przyznać, że swoje szanse w finale Cervantes miał, ale je zaprzepaścił.W początkowych gemach żaden z zawodników nie był w stanie utrzymać własnego serwisu. Tej sztuki dokonał dopiero właśnie Cervantes, który wyszedł na prowadzenie 3:1. I gdy wydawało się, że Hiszpan pewnie zmierza do wygrania partii, Hanescu wziął się do roboty: od stanu 2:4 wygrał cztery kolejne gemy. Drugi set przebiegał analogicznie do pierwszego. Znowu prowadzenie Cervantesa i znowu skuteczna pogoń Hanescu: tym razem od stanu 4:4 zdołał wygrać ledwie gema, zaś doświadczony Rumun dołożył trzy i skończył spotkanie przy pierwszej piłce meczowej. Wynik: 6:4, 7:5. I zasłużone oklaski 3000 widzów na kortach, którzy oglądali znakomite – trwające prawie dwie godziny – widowisko!

Hanescu jest tenisistą uprzejmym, zatem rozpoczął pomeczową wypowiedź od komplementów pod adresem przeciwnika. „Na początku Inigo grał dużo lepiej ode mnie. Nie mogłem znaleźć odpowiedniego rytmu i popełniałem wiele błędów, a on był bardzo skuteczny. Przy stanie 4:4 uznałem, że czas trochę ‘przycisnąć gaz’, zacząłem grać agresywniej i to przyniosło rezultaty. Drugi set zaczął się tak samo jak pierwszy, więc byłem na siebie zły, ponieważ miałem wrażenie, że popełniam drugi raz te same błędy. Ważne jednak, jak kończysz mecz, a nie, jak go zaczynasz. A ja skończyłem najlepiej jak mogłem” powiedział z filozoficznym zacięciem. „Zagraliśmy bardzo wyrównane spotkanie, cały czas było ‘na styku’. Dobrze rozpocząłem, szybko zbudowałem przewagę i miałem pierwszy set w ręku. Pojawiły się piłki na 5:2 i wiedziałem, że jestem bardzo blisko. Niestety, przegrałem tego gema i później, zamiast skoncentrować się na własnym serwisie, cały czas rozpamiętywałem tamto niepowodzenie. Drugi set był podobny do pierwszego, ale czuję, że w końcówce zabrakło mi doświadczenia. Chciałem doprowadzić do tie-breaka, ale nie potrafiłem. Byłem zdenerwowany, a Victor świetnie to wykorzystał” mówił Cervantes.

Mimo słońca na korcie było chłodno i trochę wiało. Nic więc dziwnego, że obaj finaliści narzekali na swój serwis. Posłuchajmy Hanescu: „Nie mogłem w pełni wykorzystać potencjału serwisowego, a wiem, że to jedna z moich najgroźniejszych broni. Inigo to zawodnik, który doskonale returnuje, co można było zobaczyć w jego poprzednich meczach”. I Cervantesa: „Przez cały turniej radziłem sobie całkiem nieźle z podaniem, a tym razem było zdecydowanie za słabo”. Co ciekawe obydwaj przed meczem biegali po kortach w poszukiwaniu… bananów, które chcieli zabrać na kort. Pomógł dopiero sklep spożywczy znajdujący się vis a vis naszego obiektu. Chyba więcej owoców zjadł Rumun i stąd jego zwycięstwo. Gratulujemy raz jeszcze i życzymy powrotu na szczyty rankingu (w końcu kiedyś był 26.)! Jak sam przyznaje – mimo 31 lat – czuje się świetnie, zarówno psychicznie i fizycznie, w czym zwycięstwo w Szczecinie tylko go utwierdziło, więc raz jeszcze chce zaatakować czołówkę. Trzymamy kciuki!

I przypomnijmy, że nazwa turnieju brzmi Pekao Szczecin Open, mamy bowiem dwóch mecenasów: Bank Pekao (wielki europejski bank należący do grupy UniCredit) i miasto Szczecin (dynamicznie rozwijająca się polska metropolia). Obaj sponsorzy już teraz zapraszają na Pekao Szczecin Open 2013. Do zobaczenia!

Finał singla:

Victor Hanescu (Rumunia, 5) – Inigo Cervantes (Hiszpania) 6:4, 7:5

 

Polacy przegrali w deblu, w singlu Hanescu i Cervantes

Utworzono: 14 październik 2012
aktywny wypoczynek»
Opublikowano: 14 październik 2012

Turniej Pekao Szczecin Open 2012 (17-23 września, pula nagród 106.500 euro + hospitality, korty Promasters w Szczecinie) powoli dobiega końca. W finale singla Rumun Victor Hanescu zmierzy się z Hiszpanem Inigo Cervantesem. Spotykamy się w niedzielę na korcie centralnym o godzinie 12:30. Obecność obowiązkowa.

 

W sobotnim finale debla Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk przegrali 6:3, 1:6, 3-10 z Niemcami Martinem Emmrichem i Andre Begemannem. Polacy – rozstawieni w turnieju z numerem 2 – nie zdołali powtórzyć sukcesu sprzed trzech lat. Wtedy byli niepokonani, dziś przegrali w finale z parą numer 1 – jak na logikę turniejowej drabinki przystało… „Zabrakło koncentracji na początku drugiego seta. Trzeba powiedzieć, że w super tie-breaku rywale zagrali niemal idealnie” podsumował finałowy występ Kowalczyk. Naszym nie pomagało też zimno, wiatr i siąpiący deszcz, który zresztą opóźnił finał o kilkadziesiąt minut. Z dobrych wiadomości: obaj partnerzy zamierzają kontynuować wspólne występy (w tym roku wygrali już razem dwa challengery). Ich celem jest występ w przyszłorocznym Australian Open. Trzymamy kciuki, w końcu szczecińskie tradycje zobowiązują.

W półfinale gry pojedynczej Victor Hanescu wygrał 6:3, 6:4 z Francuzem Jonathanem Dasnieresem de Veigy. „Widzę, że moja forma rośnie. Z meczu na mecz gram coraz lepiej. W sobotę pokazałem swój najlepszy tenis, a mierzyłem się z bardzo walecznym zawodnikiem, więc wiedziałem, że nie będzie łatwo. Cieszę się więc, że udało się zakończyć sprawę w dwóch setach” mówił ze skupioną twarzą. Zaraz musiał się jednak uśmiechnąć, bo zapytaliśmy... dlaczego tak rzadko się uśmiecha. „Po prostu staram się być skoncentrowany. Nie dopuszczam do siebie zbyt wielu myśli z zewnątrz i w pełni skupiam się na wydarzeniach na korcie. Po meczu jest inaczej. Gdy spotykam się z trenerem, czy kolegami, jestem zupełnie inny” zapewnił. Hanescu mówi niewiele, za to ciekawie. O idolach z dzieciństwa: „Amerykanin Pete Sampras imponował mi swoją postawą na korcie i poza nim, z kolei dorastając w Rumunii, nie sposób było nie być pod wpływem Ilie Nastase”. O problemach finansowych rumuńskiego tenisa: „Przez wiele lat byłem numerem 1 w kraju i nie miałem wsparcia ani sponsorów, ani federacji. Mówiąc szczerze, nie wiem dlaczego. Wielcy mistrzowie – Nastase i Tiriac – też nie angażują się w rumuński tenis. Szkoda, bo mają wiele do zaoferowania”.

W drugim, deszczowym półfinale Inigo Cervantes pokonał – 7:5, 6:3 – Ukraińca Iwana Siergiejewa. Dla odmiany, drugi z naszych finalistów mówi za dwóch, aż nie sposób nadążyć za jego narracją. Inigo Cervantes ma 22 lata i na początku roku przebił się do „200” rankingu ATP – teraz jest 146. Jest się z czego cieszyć, jednak tenisista nie kryje, że sytuacja w hiszpańskim tenisie nie jest najlepsza. Wystarczy zauważyć, że czołowi zawodnicy z tego kraju mają ponad 25 lat, co wskazuje, że młodym nie jest łatwo zdobywać punkty rankingowe, tym bardziej, że kryzys gospodarczy wpłynął na zmniejszenie liczby challengerów w Hiszpanii. Zostało tylko kilka mniejszych turniejów tej rangi – podkreśla tenisista – choć gwoli dziennikarskiej rzetelności trzeba dodać, że Hiszpanie mają jeszcze do dyspozycji ponad trzydzieści lokalnych turniejów ITF Futures. Tak więc kryzys kryzysem, ale znów mamy Hiszpana w finale Pekao Szczecin Open. Być może w dwudziestej edycji doczekamy się wreszcie przełamania hiszpańskiej klątwy... zresztą lepiej nie zapeszajmy.

Finał debla:

Martin Emmrich, Andre Begemann (Niemcy, 1) – Mateusz Kowalczyk, Tomasz Bednarek (Polska) 3:6, 6:1, 10-3

Półfinały singla:

Victor Hanescu (Rumunia, 5) – Jonathan Dasnieres de Veigy (Francja) 6:3, 6:4

Inigo Cervantes (Hiszpania) – Guido Andreozzi (Argentyna) 7:5, 6:3

źródło: organizator

 

Pekao Szczecin Open - replay czwartku

Utworzono: 14 październik 2012
aktywny wypoczynek»
Opublikowano: 14 październik 2012
Plan gier na piątek Wyniki po czwartkowych meczach

 

Pekao Szczecin Open - replay piątku

Utworzono: 14 październik 2012
aktywny wypoczynek»
Opublikowano: 14 październik 2012
Plan gier na sobotę Wyniki po piątkowych meczach

 

Pekao Szczecin Open - replay środy

Utworzono: 14 październik 2012
aktywny wypoczynek»
Opublikowano: 14 październik 2012
Plan gier na czwartek Wyniki po środowych meczach

 

Strona 1 z 5

Reklama

Reklama

Obecna strona:   HomePekao Szczecin Open